Autor Wiadomość
liage2
PostWysłany: 16 Sty 2007 02:42    Temat postu:

Devils pass to za swamp of screams Smile
Ariva
PostWysłany: 15 Sty 2007 14:56    Temat postu:

liage2 napisał:


Nastepny rb na devils pass znowu biegalem z obstawa i czasem nawet rb mnie
ganial to mania miala swobode bicia rb.
Rezultat ubity rb zadowolenie ladny drop malo zgonow.....


Devil's Isle czy Death Pass?

To teraz zamień się z Manią rolami. ^^
seven__
PostWysłany: 15 Sty 2007 10:39    Temat postu:

Wszystko przez to ze tanka nie bylo Razz

joke;)
liage2
PostWysłany: 15 Sty 2007 10:12    Temat postu:

Ja powiem tylko tyle bicie obstawy to dla mnie strata czasu.Pamietacie nasz rb ktore razem ubilismy??? Miedzy innymi Galaxaia z masa obstawy....Kazdy jakos wiedzial co mial robic i nie bylo zgonow a ja sie zajalem obstawa kosztowalo mnie to troche okrazen w okolo schdow i nic pozatym.
Skonczylo sie na ubitym rb ladnym dropi i zadowoleniem.....

Nastepny rb na devils pass znowu biegalem z obstawa i czasem nawet rb mnie
ganial to mania miala swobode bicia rb.
Rezultat ubity rb zadowolenie ladny drop malo zgonow.....

Patry z softym rezultaty duzo klutni fochow itp to na pozadku dziennym...
Drop praktycznie 0 bo wybiera RB na wys lvl gdzie jest mala szansa na dropa S grade.......

Brak mi slow co do party z nim chce byc liderem party a nie potrafi czesto nad nim zapanowac.....

Lepiej isc w 10 os ktore zna sie na rzezcy niz w 20 os ktore rozpierdola party prez glupie zachowania i pomysly takie jest moje zdanie......


PS.Sry cass wczoraj mi prad wylaczyli................ Sad
Cass
PostWysłany: 15 Sty 2007 03:13    Temat postu:

co za zdaunienie Very Happy neiwiem jak mam to skomentowac Razz ale softy niby taki lider a nie potrafi zorganizowac porzadku Very Happy pozdrwaim go Razz
Bagienny
PostWysłany: 15 Sty 2007 01:18    Temat postu: Fochy czyli RB z Ekipą Ratunkową

Na zakończenie udanego dnia zebrało się kilka osób:
Jarqu, Baldur (RgD)
Flashback (order_of_torvick) - 51lvl
Kaczmi (bezpartyjny) - 44 lvl
Softy, Kicia, Wrrr (Ekipa)

Ja jestem jedyny DD Smile Zaczyna się świetnie (bishop, prophet, warcryer, buffki full wypas).
Idziemy do Ketry na RB a tam pusto:)
No to zawracamy do Varki. Po problemach z dojściem zebraliśmy się na miejscu i....

1. Varka's Hero Shadith - taki słaby rb ze słabą ochroną, 80 lvl Wink
2. Omawiamy strategie a Flashback podszedl i walnął RB:) Oczywiście pt umarło prawie w całości.


Tutaj nic ciekawego się nie działo (Jarqu tylko nie wstawał i czekał aż ktoś od niego weźmie blessed resa).


3. Tutaj mały skok czasowy. Pomiędzy zaczynam i podnoście Smile Ja padłem ale prawie ubiłem RF Smile


4. Po wskrzeszeniu stałem sobie i czekałem na bufki od propheta (głównie koncentracja). Po prośbach o buff (na biało) przypomniałem się na zielonym Wink

5. Po słowach Softy (nie dziwie się że był wkurzony - w końcu byłem jedynym DD w pt Wink i się leniłem) zaatakowałem RB. Oczywiście po naładowaniu odpowiedniego poziomu sympatii do mnie RB podszedł i mnie ubił Smile FOCH Smile No i poszliśmy sobie Smile

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group